Wyjaśnienie: Co fragment Propozycji 22 oznacza dla Ubera, Lyft i ich pracowników w Kalifornii?
Chociaż głosowanie z zeszłego tygodnia dotyczy tylko prawa pracy w Kalifornii, oczekuje się, że wytyczy ścieżkę dla podobnych inicjatyw w całym kraju.

Giganci giganci w Stanach Zjednoczonych, tacy jak Uber, Lyft i DoorDash, świętowali w zeszłym tygodniu duże zwycięstwo, gdy wyborcy w Kalifornii zasygnalizowali na zielono Proposition 22, środek do głosowania, który pozwoli tym firmom zatrzymać kierowców i innych pracowników jako niezależnych wykonawców zamiast pracowników.
W Kalifornii, najbardziej zaludnionym stanie Ameryki, referendum pojawiło się na liście do głosowania w wyborach w USA w 2020 r. 3 listopada i zostało zatwierdzone 58 procentami głosów. Od miesięcy inicjatywa była forsowana przez firmy działające w oparciu o aplikacje w stanie Zachodniego Wybrzeża i sprzeciwiały się jej organizacje związkowe, które szukały większej ochrony i korzyści dla pracowników koncertowych.
Chociaż głosowanie z zeszłego tygodnia dotyczy tylko prawa pracy w Kalifornii, oczekuje się, że wytyczy ścieżkę dla podobnych inicjatyw w całym kraju.
Kontrahenci lub pracownicy
Kiedy firmy takie jak Uber i Lyft po raz pierwszy rozpoczęły działalność w Kalifornii w 2010 roku, nie zatrudniały kierowców jako pracowników, a zamiast tego klasyfikowały ich jako niezależnych wykonawców. Dla kierowców praca na koncertach miała zapewnić większą elastyczność niż tradycyjne zatrudnienie.
Branże argumentowały, że są firmami technologicznymi i że nie powinny być obciążane wymogami prawnymi obowiązującymi firmy transportowe.
W kalifornijskim prawie pracy ten model biznesowy od początku budził kontrowersje, ponieważ firmy nie zapewniały kierowcom i innym pracownikom ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, opieki zdrowotnej, zwolnień chorobowych ani gwarantowanego wynagrodzenia – wiążących obowiązków pracodawcy.
Model biznesowy związany z koncertami został zaatakowany w 2018 roku, kiedy kalifornijski Sąd Najwyższy w swoim przełomowym orzeczeniu „Dynamex” zmienił prawo, które decydowało, czy pracownicy są pracownikami, czy wykonawcami, obniżając próg klasyfikacji pracownika jako pracownika.
Zgodnie z wyrokiem pracownicy mieli być traktowani jak pracownicy w każdym przypadku, chyba że: byli: wolni od kontroli i kierowania zleceniodawcą; wykonywał pracę poza zwykłym tokiem działalności zleceniodawcy; i prowadzili własną niezależną działalność gospodarczą.
Kalifornijska ustawodawca uznała wyrok Dynamex za pożądany ruch, który może powstrzymać rozkwitający przemysł koncertowy, a w 2019 r. uwzględnił go w ustawie stanowej o nazwie Assembly Bill 5 (AB5), która weszła w życie w styczniu 2020 r.

Bitwa o Prop 22
Firmy działające w oparciu o aplikacje postrzegały ustawę AB5 jako bezpośrednie zagrożenie dla ich działalności i zebrały się, aby opracować wniosek do głosowania – środek prawny dostępny w kilku stanach USA, za pomocą którego obywatele mogą sugerować propozycje, które zostaną poddane powszechnemu referendum w tym stanie. z pominięciem ustawodawcy.
Zatytułowana Propozycja 22 pytała wyborców, czy pracownicy koncertowi powinni mieć elastyczność czy stabilność, i miała udać się do głosowania 3 listopada – tego samego dnia, w którym Kalifornijczycy mieliby wybierać między kandydatami na prezydenta Donaldem Trumpem i Joe Bidenem. Tymczasem firmy zignorowały AB5, a Uber i Lyft zagrozili opuszczeniem rynku kalifornijskiego.
Branże koncertowe przeznaczały pieniądze na kampanię „Tak na Prop. 22”, zbierając ponad 200 milionów dolarów – najwięcej w historii Kalifornii na kampanię propozycji – aby przeciągnąć wyborców na swoją stronę. Firmy wprowadziły agresywne wiadomości w aplikacji, a naklejki zostały naklejone na pojazdy Ubera i torby z internetowym serwisem spożywczym Instacart.
Firmy twierdziły, że większość ich kierowców, milion Kalifornijczyków, wolałaby elastyczność pracy kontraktowej nad stabilnością świadczeń pracowniczych. Argumentowali, że jeśli ta propozycja nie przejdzie, kierowcy będą zmuszeni zostać pełnoetatowymi lub opuścić platformę, a ceny wzrosną.
Przeciwnicy tej propozycji, tacy jak związki zawodowe, argumentowali, że kierowcy powinni uzyskać pełną ochronę pracowników i krytykowali firmy za próby pisania własnego prawa pracy. Nominowany wówczas przez Demokratów Joe Biden poparł tę stronę.

Co oznacza przekazanie Twierdzenia 22?
Popularne zatwierdzenie Propozycji 22 w dniu 3 listopada jest postrzegane jako duże osiągnięcie dla firm korzystających z aplikacji, ponieważ zapewnia stabilność ich modelowi biznesowemu opartemu na umowach, zwłaszcza że wiele z nich, takich jak Uber i Lyft, nie zysk.
Szczególne znaczenie ma również miejsce ich zwycięstwa. Kalifornia, która jest największą gospodarką stanową w USA, wytwarza ponad 14 procent 19 bilionów dolarów PKB tego kraju. Rozentuzjazmowana branża koncertowa już ogłosiła, że będzie dążyć do powtórzenia tego środka w innych stanach. Ekspresowe wyjaśnienie jest teraz na Telegramie
Prop 22 ma również pewne zalety dla pracowników koncertowych. Mogliby pracować samodzielnie, ale z nowymi świadczeniami, takimi jak płaca minimalna, ubezpieczenie pojazdu i niektóre opcje opieki zdrowotnej.
Krytycy zarzucają jednak miarom wyborczym cofnięcie osiągnięć ruchu robotniczego na przestrzeni ponad wieku. Po sukcesie Prop 22 eksperci obawiają się, że tradycyjne firmy w USA podążą tą samą ścieżką, co firmy oparte na aplikacjach, aby obniżyć koszty – decydując się tylko na zatrudnianie pracowników koncertowych, a nie oferowanie pełnego zatrudnienia – w ten sposób potencjalnie podważając podstawowe zabezpieczenia pracowników, które obecnie cieszy się dużą częścią ludności.
Propozycja 22 jest również krytykowana za podważanie procesu demokratycznego. Z powodu przepisu zawartego w głosowaniu, kalifornijska legislatura wymagałaby teraz większości siedmiu ósmych – niezwykle wysokiej poprzeczki – aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany prawne dotyczące pracowników koncertowych.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: