„Za garść nasion gorczycy” pokazuje, dlaczego opowiadanie w języku malajalam jest niezmiennie obciążone politycznie
Rzut oka na wiele światów, które zderzają się w tych apokaliptycznych czasach w tłumaczeniu zbioru opowiadań
Ostatnio miałem okazję przetłumaczyć opowiadanie E Santhosha Kumara „Ziarna duże jak jajka” (nie w tej kolekcji). Jego gołym okiem wpatrywanie się w okropne rzeczy dziejące się w małej wiosce – metafora mrocznych czasów, w których żyjemy – zdmuchnęłoby wiatr z wrażliwego czytelnika. Dlatego, kiedy otrzymałem obecną kolekcję do recenzji, byłem bardziej niż podekscytowany.
„Za garść nasion gorczycy” to 12 opowiadań, napisanych na przestrzeni dwóch dekad. We wstępie Kumar zauważa, że nowi pisarze wnoszą ze sobą nowe światy i że 12 historii to 12 różnych światów. Wyjaśnia, dlaczego opowiadanie w języku malajalam jest niezmiennie obciążone politycznie i wskazuje, że świat zmienił się pod koniec lat 80. i na początku lat 90., a lewicowe partie Kerali nie były w stanie zinterpretować go publicznie, a praca została pozostawiona fikcji pisarze.
Pierwsza opowieść „Wzgórza, gwiazdy” wskazuje na tajemnicę kondycji ludzkiej, w której losy przeplatają się z przypadkowymi wydarzeniami. Los gra swoją rękę w najbardziej nieoczekiwany sposób, ujawniając się poprzez świadome ludzkie działania — psoty małego chłopca, ich nieprzewidziane, śmiertelne konsekwencje, gdy starsza pani jest spóźniona w drodze do szpitala i jego skrucha. Zaniedbywanie przez starego człowieka umierającej żony z powodu jej chorobliwych napadów złości i współczucia; uzdrawiające współczucie ojca chłopca — wszystkie te elementy łączą się, tworząc dziwne katharsis. Dzieje się to pod czujnym okiem trzech gwiazd na niebie, patrzących w dół na trzy domy w sąsiedztwie, w którym mieszkała rodzina chłopca.
„Light Years” opowiada o niewidomej kobiecie, Kamali, która wraz z męskim przyjacielem wybiera się w potajemną podróż zakochanych. James jest w konflikcie ze swoją żoną Elżbietą, podczas gdy Kamala wydaje się rozstać ze swoim mężem Nandanem, dla którego jednak wydaje się tęsknić za każdym razem, gdy ona i James są razem, nawet gdy są w łóżku. Później mówi Jamesowi, że Nandan rozstał się z nią dopiero po śmierci. James jest wredny i oddalony o lata świetlne od jej świetlistej duszy; robi nagie zdjęcia nieszczęsnej niewidomej kobiecie, prawdopodobnie z zamiarem jej szantażowania. Niesamowicie to wyczuwa i zręcznie udaremnia jego próbę. Zło ma wiele odcieni, a złość człowieka nie zna granic.
Nasze czasy są tak złe, że autobiografia Gandhiego „Moje eksperymenty z prawdą” nie nadaje się do przewodnictwa młodszym pokoleniom i coś, być może zatytułowane „Ewangelia według diabła”, powinno zostać napisane. Ta rada została udzielona przez sadhu w tytułowej historii młodemu współpasażerowi w pociągu. Kiedy się spotkali, sadhu zauważył, że młodzieniec powinien był oszukać policję, twierdząc, że w pociągu jest bomba. To by go powstrzymało i nie musiałby gorączkowo wchodzić na pokład w ostatniej chwili. Pod koniec opowieści dowiadujemy się, że rodzice sadhu zostali zastrzeleni przez policję, gdy tłumili zamieszki!
W przeciwieństwie do większości innych historii z tej kolekcji, tytułowa opowieść „Za garść nasion gorczycy” opowiada o straszliwym urazie psychicznym kobiety i jej ostatecznym rozwiązaniu. Jedyne dziecko prawie samotnej matki ginie, gdy podróżują pociągiem ze swoim kolegą i wątpliwym kochankiem, Richiem. Zakochała się w uścisku Richiego, gdy jej mąż był bliski oderwania się od niej. Kiedy dowiadują się, że dziecko zaginęło, Richie siada na następnej stacji i idzie go szukać. Przyjaciółka matki, pani Mehta, wysyła ją do aszramu guruji, aby odgadnąć, gdzie jest dziecko. Ale guruji opowiada jej wstrząsającą historię, w której Budda prosi zrozpaczoną matkę zmarłego niemowlęcia, która zwróciła się do niego o wskrzeszenie jej dziecka. Jest tylko jeden sposób na rozwiązanie twojego problemu. Idź i znajdź mi cztery lub pięć nasion gorczycy z jakiejkolwiek rodziny, w której nigdy nie było śmierci. Jednak matka z naszej opowieści w końcu słyszy głos swojego chłopca przez telefon.
Pozostałe opowiadania w zbiorze noszą tytuły „Trzej ślepi opisują słonia”, „Mój ojciec był złodziejem”, „Gra śmierci”, „Okoń”, „Płaczący Budda”, „Trzy palce”, „Kolejne lato” oraz „Kask, nie na sprzedaż”. Fikcyjny świat E Santhosha Kumara jest pełen postaci, które wywołują przerażenie, litość i zdumienie – szerokie pociągnięcia szpachli, które brutalnie manipulują kolorami, tworząc uderzające obrazy naszych apokaliptycznych czasów.
AJ Thomas jest poetą, prozaikiem, tłumaczem i redaktorem
Podziel Się Z Przyjaciółmi: