Podsumowanie „Siostrzanych żon”: Kody Brown mówi, że Christine wyświadcza rodzinie „przysługę”, odchodząc po „pomocy” mu naprawić „bałagan”

Kody i Janelle kontynuują walkę o ziemię
„Wszyscy wycofaliśmy się z powrotem do naszych małych dziur” – wyjaśniła Janelle po napiętej rozmowie rodziny, zauważając, że ponownie skupiła się na budowie domu na ich posiadłości Coyote Pass. „Moje jajka są w tym koszyku i po prostu idę do przodu. Bardzo się staram zbudować sobie coś tutaj.
Tymczasem Kody zdała sobie sprawę z problemów budowlanych Janelle, zauważając, że nie może rozpocząć budowy swojego domu, dopóki rodzina nie spłaci nieruchomości. „Zainwestowałem w to od samego początku” – twierdził. „Ona nie lubi, kiedy jestem w to zaangażowana, ponieważ się z nią nie zgadzam. Po prostu robi, co chce”.
Janelle ze swojej strony wyznała, że znalazła się w „bardzo głupiej sytuacji”, jeśli chodzi o jakąkolwiek szansę na zostanie niezależną kobietą. „Gdybym miał odejść lub chciał odejść teraz, nie miałbym majątku. Nie mam nic do pozostawienia moim dzieciom” – powiedziała. „Moje ręce są całkowicie związane, ponieważ wszystko, co mam pod względem aktywów, ma również imiona wszystkich innych”.
Matka sześciorga dzieci ujawniła później, że po zakupie domów Christine i Robyn w Arizonie chciała, aby rodzina poparła jej decyzję o budowie wymarzonego domu.
„Nie proszę go o nic. Nie proszę go o żadne pieniądze poza pieniędzmi, które rodzina zobowiązała się spłacić tę nieruchomość – powiedziała Janelle przed kamerami. „Po tym nie obchodzi mnie to. Po prostu próbuję tutaj zbudować coś dla siebie.
Zobacz pełną galerię
Podziel Się Z Przyjaciółmi: