Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Handlu Niewolnikami i Abolicji: jak opowiada historie indyjskich robotników indentyfikacyjnych

Zakontraktowana niewola z Indii rozpoczęła się w 1834 r. i trwała do 1922 r., mimo że została oficjalnie zakazana w 1917 r. przez Imperialną Radę Legislacyjną Indii Brytyjskich pod naciskiem bojowników o wolność, takich jak Mahatma Gandhi.

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Handlu Niewolnikami i Abolicji: jak opowiada historie indyjskich robotników indentyfikacyjnychJedną z unikalnych cech systemu pracy najemnej było to, że był on zaskakująco dobrze udokumentowany od samego początku, kiedy Brytyjczycy rejestrowali wyjazdy, przyjazdy i śmierć tych migrantów. (Źródło: Wikimedia Commons)

Migracja siły roboczej — praca niewolnicza — jest mniej znaną częścią historii niewolnictwa i migracji indyjskiej. W 1998 roku UNESCO wyznaczyło 23 sierpnia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Handlu Niewolnikami i Zniesieniu, aby upamiętnić tragedię handlu niewolnikami ku pamięci wszystkich narodów. UNESCO utworzyło również międzynarodowy, międzykulturowy projekt pod nazwą „Szlak niewolników”, aby udokumentować i przeprowadzić analizę interakcji, które zaowocowały między Afryką, Europą, Amerykami i Karaibami.







Zakontraktowana niewola z Indii rozpoczęła się w 1834 r. i trwała do 1922 r., mimo że została oficjalnie zakazana w 1917 r. przez Imperialną Radę Legislacyjną Indii Brytyjskich pod naciskiem bojowników o wolność, takich jak Mahatma Gandhi.

Czym była umowa o pracę migrantów z Indii?



W latach 1830-1860 Brytyjczycy, Francuzi i Portugalczycy podczas kolonizacji Indii zakazali niewolnictwa, które zostało wprowadzone w życie kilkoma aktami w ramach ich poszczególnych domen. W Europie w latach dwudziestych XIX wieku pojawił się nowy rodzaj liberalnego humanizmu, w którym niewolnictwo uważano za nieludzkie, wyjaśnił Amit Kumar Mishra, profesor nadzwyczajny School of Global Affairs, dr B.R. Uniwersytet Ambedkar w Delhi. Podążając za tą ideologią, kolonizatorzy zaprzestali niewolnictwa w Indiach, tylko po to, by zastąpić je inną formą niewolniczej niewoli i eufemistycznie nazwać ją „pracą kontraktową”.

Ta praktyka pracy na zlecenie doprowadziła do wzrostu dużej diaspory z dziedzictwem indokaraibskim, indoafrykańskim i indomalezyjskim, które nadal żyją na Karaibach, Fidżi, Reunion, Natal, Mauritius, Malezja, Sri Lanka itp.



Mishra, który przeprowadził szeroko zakrojone badania na temat pracy najemnej, powiedział: indianexpress.com w wywiadzie, w którym stwierdzono, że służebna migracja zaczęła się po zniesieniu niewolnictwa w celu prowadzenia plantacji cukru i kauczuku, które Brytyjczycy założyli w Indiach Zachodnich. Imperium Brytyjskie rozszerzało się na Amerykę Południową, Afrykę i Azję i potrzebowało nowej siły roboczej, ale niewolnictwo uważano za nieludzkie. Dlatego opracowali koncepcję pracy kontraktowej, wyjaśnił Mishra. Brytyjczycy zwrócili się do Indii i Chin, które miały dużą populację i znaleźli nadwyżkę siły roboczej, której potrzebowali do prowadzenia tych plantacji w nowych koloniach.

Zniesienie niewolnictwa nie zmieniło sposobu myślenia plantatorów, którzy pozostali „właścicielami niewolników”. Byli „przyzwyczajeni do mentalności pracy przymusowej” i pragnęli „alternatywnej i konkurencyjnej siły roboczej, która dawałaby im ten sam rodzaj kontroli pracy, do której byli przyzwyczajeni w niewolnictwie”, napisał Kapil Kumar w swojej pracy naukowej zatytułowanej „Wyzysk kolonialny, Opór i migracje przymusowe: Scenariusz indyjski w erze Indenture Labour”.



Po zrujnowaniu działalności rolniczej w Indiach wykorzystali masowe bezrobocie, które najbardziej dotknęło drobnych rolników. Najbardziej dotknięte regiony to współczesne stany Jharkhand, Bihar, Uttar Pradesh, Tamil Nadu i Andhra Pradesh. Byli biednymi rolnikami, a umowa trwała 10 lat. Otrzymywali miesięczne pensje i żyli na plantacjach w tych koloniach, powiedział Mishra. Początkowo do kontraktu wybierano samotnych mężczyzn, ale brytyjski parlament postanowił zachęcić rodziny do migracji, aby zapewnić stabilność.

Zachęcanie do migracji rodzin prawie nie wynikało z troski o dobro tych związanych migrantów. Zgodnie z warunkami umowy o pracę migranci mieli prawo do powrotu po zakończeniu 10-letniego okresu umowy. Brytyjczycy nie byli zainteresowani ich powrotem do ojczyzny, ponieważ nie byłby to dobry zwrot z ich inwestycji. Na każde 100 mężczyzn, których umieszczono na statkach przewożących migrantów, 40 stanowiły kobiety, próbując utrzymać proporcję płci. Ze względu na wypaczone proporcje płci, wielu mężczyzn osiedlało się na stałe w tych koloniach i zakładało rodziny.



Dlaczego praca kontraktowa została nazwana niewolnictwem?

Praca kontraktowa była zdecydowanie niewolnictwem, powiedział Mishra. Brytyjczycy próbowali oddzielić pracę indentyfikowaną od niewolnictwa, nazywając to porozumieniem przy rekrutacji Indian, którzy byliby skłonni do migracji, aby spróbować ukryć prawdziwą naturę tej praktyki. Jak wyjaśnił Mishra, brytyjski historyk Hugh Tinker, najbardziej znany ze swoich obszernych badań i prac na temat niewolnictwa w koloniach brytyjskich, nazwał pracę na zlecenie nowym rodzajem niewolnictwa.



Brytyjczycy rekrutowali młodych samotnych mężczyzn z regionów, które były świadkami upadku lokalnego biznesu rolnego i borykały się z niedoborami i dotkliwym głodem. Wdowy, które borykały się ze społeczno-kulturowym piętnem, chciały emigrować na te nowe ziemie, aby żyć na własnych warunkach. Według Mishra wiele samotnych kobiet z miast, które pracowały w różnych zawodach, również wybrało podróż, aby zacząć od nowa. Większość aspirujących migrantów była wprowadzana w błąd co do pracy, którą musieliby wykonywać, otrzymywanych zarobków, warunków życia i miejsc, do których podróżowali.

bonded labour, niewolnictwo, międzynarodowy dzień pamięci o handlu niewolnikami, indentured labour, indie, afryka, prawa człowieka, bezrobocie, migranci, bonded work indie, indian express newsArchiwalne zdjęcia migrantów indentyfikowanych. (Archiwa Imigracyjne, Instytut Mahatmy Gandhiego, Moka, Mauritius / Dzięki uprzejmości Amit Mishra)

Chociaż praca najemna obejmowała pracę kontraktową, wielu rolników miało słabą umiejętność czytania i pisania, a zamiast podpisów umieszczało odciski palców na umowach. Uderz kobiety, cyfrowy projekt, który dokumentuje walki robotników z Azji Południowej, zwrócił uwagę na jeden z takich incydentów. Hinduska (która)… należała do Lucknow, … spotkała mężczyznę, który powiedział jej, że będzie mogła dostawać dwadzieścia pięć rupii miesięcznie w europejskiej rodzinie, opiekując się dzieckiem kobiety, która żyła około 6 godzin ' podróż morska z Kalkuty; weszła na pokład i zamiast zawieźć ją na miejsce zaproponowała, że ​​została przywieziona do Natalu. (Raport Komisji Imigrantów Indyjskich, Natal, 1887, cytowany w Carter i Torabully, 2002, s. 20)



System poddał biednych, bezbronnych Hindusów długotrwałemu nadużyciom i wyzyskowi, a ból tych służebnych migrantów został utrwalony w muzyce, książkach, fotografiach i innych formach literatury.

bonded labour, niewolnictwo, międzynarodowy dzień pamięci o handlu niewolnikami, indentured labour, indie, afryka, prawa człowieka, bezrobocie, migranci, bonded work indie, indian express newsSzczegóły świadectwa emigracyjnego dla 14-letniego chłopca pochodzącego z Auzimghur zillah (prawdopodobnie współczesne Azamgarh, UP, Indie) (Archiwa Imigracyjne, Mahatma Gandhi Institute, Moka, Mauritius / Dzięki uprzejmości Amit Mishra)

Dlaczego podróż morska była niebezpieczna dla indentyfikowanych migrantów z Indii?

Brytyjczycy zebrali tych migrantów od pośredników i umieścili ich w porcie w Kalkucie. Zanim migranci wyjechali, zaoferowano im zachęty, takie jak jedzenie i schronienie. Około 35 000 z tych migrantów wyemigrowało do samego Surinamu, powiedział Gautam Jha, adiunkt w Centrum Studiów Chińskich i Azji Południowo-Wschodniej w Szkole Języków JNU. Głównymi portami wyjściowymi dla tych migrantów były Kalkuta, Madras i Bombaj, a przez kilka lat zdarzały się również wyjazdy z portu Pondicherry.

Migranci szybko zdali sobie sprawę, że podróż nie była wizerunkiem, który sprzedali im Brytyjczycy. Podróż drogą morską była długa i traumatyczna, a dotarcie do kolonii karaibskich trwało około 160 dni. Wygoda migrantów nie była nawet brana pod uwagę dla Brytyjczyków, a podróżni byli ładowani na statki towarowe, które nie miały przewozić pasażerów. Wielu z tych migrantów nigdy nawet nie opuściło swoich małych wiosek, nie mówiąc już o podróżach do tak odległych krajów. Na pokładach statków były ciasne kwatery i mało miejsca. Wielu migrantów zostało zmuszonych do siedzenia na otwartych pokładach, co narażało ich na bezpośrednią, surową pogodę na morzu. Warunki sanitarne były słabe, a dostęp do żywności i leków był niewielki. Warunki te były szczególnie trudne dla małych dzieci, a śmiertelność była wysoka. Ci, którzy zginęli na pokładzie, byli po prostu wyrzucani ze statków do morza.

bonded labour, niewolnictwo, międzynarodowy dzień pamięci o handlu niewolnikami, indentured labour, indie, afryka, prawa człowieka, bezrobocie, migranci, bonded work indie, indian express newsFolio ze zdjęciami męskich migrantów wraz z ich imionami (Archiwa Imigracyjne, Instytut Mahatmy Gandhiego, Moka, Mauritius / Dzięki uprzejmości Amit Mishra)

Migranci stanęli również w obliczu przemocy fizycznej i seksualnej z rąk europejskich kapitanów statków i nie było możliwości ucieczki poza zeskokiem ze statku do wody. Migranci nazwali to „przekraczaniem kala pani”. Indianie nie byli zaznajomieni z morzem, a (kulturowe) skojarzenie z podróżami morskimi polegało na tym, że przekroczenie morza oznaczałoby uwolnienie się od przywiązań w ojczyźnie, powiedział Mishra.

Jedną z unikalnych cech systemu pracy najemnej było to, że był on zaskakująco dobrze udokumentowany od samego początku, kiedy Brytyjczycy rejestrowali wyjazdy, przyjazdy i śmierć tych migrantów. Kilka archiwalnych zapisów zawiera nazwiska i szczegóły podróży, które odbyli ci migranci.

Co się stało, gdy migranci z umową dotarli do odległych kolonii?

Migranci zabrali ze sobą swoją kulturę poprzez język, jedzenie i muzykę oraz skromny dobytek, który pozwolono im nosić. Kiedy dotarli do tych kolonii, stworzyli swoje unikalne społeczno-kulturowe ekosystemy, podczas gdy byli ograniczeni do życia w granicach tych dużych plantacji. Mieszkańcy Mauritiusa, Surinamu i Fidżi sprzeciwiali się obecności tych migrantów, ponieważ byli bardzo pracowici, powiedział Jha. Migranci borykali się z trudnymi warunkami na plantacjach, ponieważ brakowało odpowiedniej żywności, czystej wody, urządzeń sanitarnych i opieki zdrowotnej. Ten system pracy bardzo różnił się od tego, co im zaprojektowano.

Według Jha, 500 000 osób wyemigrowało do Malezji, aby pracować na plantacjach, na których wielu zmarło z powodu ukąszeń węży, głodu, biegunki, ale żadne władze nie zwróciły uwagi na trudności, z jakimi borykali się migranci w tych koloniach.

Po zakończeniu warunków umowy niektórzy migranci wrócili do Indii, podczas gdy wielu zostało. Ci, którzy zostali, zrobili to, ponieważ odbudowali swoje życie i rodziny w tych koloniach, byli biedni i nie byli w stanie utrzymać kontaktu ani związków z rodzinami i krajem. Wielu migrantów uważało też, że nie mają do czego wracać. Na Mauritiusie wielu migrantów, którzy zaoszczędzili swoje miesięczne zarobki, kupiło małe działki ziemi po wygaśnięciu ich warunków i sami zostali właścicielami ziemskimi. Niektórzy migranci wrócili z kolonii w Afryce Wschodniej, ale nie byli mile widziani. Ich rodziny zapomniały o nich i powstała luka kulturowa, która wynikała z lat, które migranci spędzili za granicą, powiedział Mishra. Jednak dla niektórych innych kulturowe piętno posiadania znacznej ilości czasu za granicą i nietykalność związana z podróżą spowodowało odmowę akceptacji po powrocie do Indii.

W jaki sposób na całym świecie upamiętniana jest praca indentyfikacyjna indyjskich migrantów?

Wraz z ogłoszeniem przez UNESCO 23 sierpnia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Handlu Niewolnikami i Zniesieniu, na całym świecie istnieje kilka pomników upamiętniających indyjską pracę indentyfikacyjną.

bonded labour, niewolnictwo, międzynarodowy dzień pamięci o handlu niewolnikami, indentured labour, indie, afryka, prawa człowieka, bezrobocie, migranci, bonded work indie, indian express newsJedna sekcja stopni do lądowania w ghat Aapravasi na Mauritiusie (Amit Mishra)

Na Mauritiusie Depot Imigracyjny lub Ghat Aapravasi w Port Louis został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2006 roku, aby podkreślić jego znaczenie w historii świata. Mauritius był pierwszą brytyjską kolonią, która przyjęła migrantów z umową, a dane wskazują, że około pół miliona Indian z umową przybyło do składu imigracyjnego w latach 1849-1923.

W 2011 roku w dokach Kidderpore w Kalkucie odsłonięto tablicę upamiętniającą robotników, którzy przeszli przez miejski port. Na brzegach Hooghly, w pobliżu portu w Kalkucie, Surinam Ghat nosi nazwę jednej z kolonii, z której wypływały statki z Kalkuty. W Surinamie Ghat, Mai-Baap Memorial to niepozorna metalowa konstrukcja, która została odsłonięta przez byłego Ministra Spraw Zagranicznych Indii, Sushmę Swaraj w 2015 roku. Pomnik jest repliką pomnika Baby i Mai w Paramaribo w Surinamie. pierwsi indyjscy migranci w Surinamie.

Podziel Się Z Przyjaciółmi: