Dlaczego Francja kipi: umowa wojskowa USA-Australia, która rozwścieczyła Paryż
Francja jest zdenerwowana, ponieważ przegrała umowę z USA na mega okręty podwodne i ponieważ czuje się upokorzona, że nie wie, co planowały pozostałe trzy demokracje.

ten trójstronna umowa o bezpieczeństwie ogłoszone przez Stany Zjednoczone, Australię i Wielką Brytanię w czwartek (16 września), tworząc AUKUS (Australia-UK-USA) opuścił Francję wściekły, która nazwała to ciosem w plecy.
Francja jest zdenerwowana, ponieważ przegrała umowę z USA na mega okręty podwodne i ponieważ czuje się upokorzona, że nie wie, co planowały pozostałe trzy demokracje.
|Francja odwołuje ambasadorów w USA i Australii w związku z umową o łodzi podwodnejSojusznicy, powiedział francuski minister spraw zagranicznych, nie robią sobie tego nawzajem.
Więc co Australia zyskuje z tej umowy z USA i Wielką Brytanią?
To dopiero drugi raz w historii, kiedy USA zgodziły się dzielić z innym krajem swoją zdolność do budowy okrętów podwodnych o napędzie atomowym. Jedynym innym krajem, który odniósł korzyści w przeszłości, jest Wielka Brytania, z którą USA podzieliły się technologią w ramach porozumienia z 1958 roku.
Premier Australii Scott Morrison ogłosił w oświadczeniu w czwartek, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy Australia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone będą intensywnie przeanalizować pełen zestaw wymagań, które stanowią podstawę zarządzania energią jądrową i zademonstrują wyraźną drogę do zostania odpowiedzialnym i niezawodnym stewardem tej wrażliwej technologii.
Zdenerwowany Paryż uderzaFrancja jest zdenerwowana, ponieważ trzymana jest poza kręgiem. Ale mając główny cel, jakim jest odparcie chińskiej agresji, wszystkie pięć krajów – USA, Wielka Brytania, Australia, Francja i Indie – podąża tą samą drogą.
Powiedział, że okręty podwodne o napędzie atomowym nie mają tych samych ograniczeń, co konwencjonalne okręty podwodne w zakresie przechowywania broni, szybkości i wytrzymałości, i mogą pozostać całkowicie zanurzone przez wiele miesięcy, co ogranicza możliwości wykrycia przez przeciwników.
Jako naród o trzech oceanach, Australia musi mieć dostęp do najbardziej wydajnej dostępnej technologii okrętów podwodnych. Jako naród jesteśmy gotowi podjąć krok w kierunku realizacji najbardziej zaawansowanej dostępnej technologii okrętów podwodnych, aby bronić Australii i jej narodowych interesów.
Te okręty podwodne zapewnią Australii strategiczną zdolność do prowadzenia operacji w większym regionie Pacyfiku, w tym na Morzu Południowochińskim. Jest to główny powód, dla którego AUKUS jest postrzegany jako pakt mający na celu ograniczenie asertywności Chin poprzez wspieranie strategicznych zdolności morskich Australii.
Jednak trzy kraje podkreśliły podczas ogłoszenia w czwartek (16 września), że Australia nie dąży do zdobycia broni jądrowej ani stworzenia cywilnego potencjału nuklearnego.
A czy chodzi tylko o okręty podwodne o napędzie atomowym?
Nie, nie jest. Podczas gdy rzadka chęć wykazana przez Amerykę do dzielenia się zaawansowaną technologią wojskową z Australią była głównym tematem raportów na temat AUKUS, umowa ta przyniesie Australii znacznie więcej.
Morrison wspomniał w swoim ogłoszeniu, że Australia pozyska również dodatkowe zdolności uderzeniowe dalekiego zasięgu dla Australijskich Sił Obronnych, a w ciągu następnej dekady szybko uzyska zdolności uderzeniowe dalekiego zasięgu, aby zwiększyć zdolność ADF do wywoływania efektów uderzeniowych w naszym powietrzu i lądzie. i morskie.
Najważniejszym spośród innych rodzajów broni, które zostaną udostępnione Australii, jest pocisk manewrujący Tomahawk, używany przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii do ataków lądowych ze statków i okrętów podwodnych.
Morrison powiedział, że te pociski dalekiego zasięgu, działające na każdą pogodę, zostaną rozmieszczone na niszczycielach typu Hobart Królewskiej Marynarki Wojennej Australii, umożliwiając naszym zasobom morskim uderzanie w cele lądowe z większej odległości i z większą precyzją.
Chociaż Tomahawk Land Attack Missile jest pociskiem poddźwiękowym — co oznacza, że porusza się z prędkością znacznie niższą niż prędkość dźwięku (około 343 metry/sekundę lub 1235 km/h) — jego głowica nuklearna może trafić cele oddalone znacznie o ponad 2000 km. co czyni go potężną bronią.
Ponadto Australia otrzyma pociski typu Joint Air-to-Surface Standoff Missiles (rozszerzony zasięg), które umożliwią jej naddźwiękowe wielozadaniowe odrzutowce bojowe F/A-18 A/B Hornet, a w przyszłości wielozadaniowy F-35A Lightning II. samoloty myśliwskie, aby trafiać w cele w odległości 900 km. Otrzymają również pociski przeciwokrętowe dalekiego zasięgu dla swoich szerszeni.
Australijskie siły lądowe otrzymają precyzyjne kierowane pociski rakietowe, które będą w stanie niszczyć, neutralizować i tłumić różne cele z odległości ponad 400 km, powiedział Morrison w swoim ogłoszeniu.
Ale dlaczego wzmocnienie militarne Australii przez Amerykanów i Brytyjczyków pomaga unieszczęśliwiać Francję?
Jest w tym historia.
W 2016 roku Australia podpisała kontrakt na zakup 12 konwencjonalnych okrętów podwodnych klasy Attack z silnikiem Diesla typu Shortfin Barracuda Block 1A od francuskiego stoczni DCNS, znanego obecnie jako Naval Group (który jest częściowo własnością rządu).
Wspólne ogłoszenie nowej umowy przez premiera Morrisona, prezydenta Joe Bidena i premiera Borisa Johnsona było w rzeczywistości również zapowiedzią, że Australia zerwała wcześniejszy kontrakt z Francją.
Morrison nawet nie wspomniał o umowie z Francją podczas trójstronnej wideokonferencji wśród liderów. A administracja Bidena powiedziała, że nie powiedziała wcześniej Francuzom, ponieważ było jasne, że nie będą szczęśliwi, donosi The New York Times.
Amerykanie postanowili pozostawić Australijczykom przekazywanie wiadomości Francuzom, powiedział NYT.
W czwartek Jean-Yves Le Drian, francuski minister spraw zagranicznych, powiedział radiu France Info: To naprawdę cios w plecy. Nawiązaliśmy relację zaufania z Australią, to zaufanie zostało zdradzone…
Dodał, że niedawno rozmawiał ze swoim australijskim odpowiednikiem i nie otrzymał żadnych wskazówek, co ma nadejść. Le Drian – który był ministrem obrony prezydenta François Hollande’a, gdy umowa została podpisana pięć lat temu – był cytowany, jak powiedział, że był zły i bardzo zgorzkniały z powodu tego zerwania.
Anulowanie umowy z Australią oznacza utratę ogromnych potencjalnych dochodów francuskiego przemysłu zbrojeniowego, a amerykańskie firmy produkujące broń i sprzęt wojskowy mogą liczyć na duże zyski. Francuski minister powiedział też, że jego kraj nie pozwoli Australijczykom na porzucenie kontraktu.
To jeszcze nie koniec, cytowano go w raporcie w Politico. Będziemy potrzebować wyjaśnień. Mamy kontrakty. Australijczycy muszą nam powiedzieć, jak z tego wychodzą. Będziemy potrzebować wyjaśnienia. Mamy umowę międzyrządową, którą podpisaliśmy z wielkimi fanfarami w 2019 roku, z precyzyjnymi zobowiązaniami, z klauzulami, jak oni z tego wychodzą? Będą musieli nam powiedzieć. Więc to nie koniec historii, powiedział Le Drian.
| Wyjaśnienie: umowa AUKUS dotycząca wyposażenia Australii w n-sub i dlaczego zdenerwowała FrancjęNYT powiedział, że chociaż umowa Francja-Australia upadła, ostra batalia prawna o umowę wydaje się nieunikniona.
Francuski minister zaatakował również USA, mówiąc, że posunięcie administracji Bidena było czymś, czego można było oczekiwać od nieprzewidywalnego poprzednika prezydenta Donalda Trumpa.
To, co mnie również dotyczy, to zachowanie Amerykanów, cytuje go raport Politico. Ta brutalna, jednostronna, nieprzewidywalna decyzja bardzo przypomina to, co robił kiedyś pan Trump… Sojusznicy nie robią tego sobie nawzajem… To raczej nie do zniesienia.
We wspólnym oświadczeniu zgłoszonym przez The Guardian Le Drian i francuska minister obrony Florence Parly powiedzieli: „Decyzja amerykańska, która prowadzi do wykluczenia europejskiego sojusznika i partnera, takiego jak Francja, z kluczowego partnerstwa z Australią w czasie, gdy mamy do czynienia z Bezprecedensowe wyzwania w regionie Indo-Pacyfiku, czy to dotyczące naszych wartości, czy poszanowania multilateralizmu opartego na rządach prawa, sygnalizują brak spójności, który Francja może tylko zauważyć i żałować.
Francja odwołała galę zaplanowaną na piątek wieczorem w swojej ambasadzie w Waszyngtonie z okazji 240. rocznicy Bitwy Capes, kluczowej bitwy w amerykańskiej wojnie o niepodległość.
A co skłoniło Canberrę do porzucenia Paryża w tej umowie?
Dla Australii oczywistą zaletą jest to, że byli w stanie uzyskać znacznie lepszą i strategicznie znaczącą technologię w porównaniu z tym, co otrzymaliby z Francji.
Jak wspomniano powyżej, umowa z francuską Grupą Marynarki Wojennej dotyczyła 12 konwencjonalnych okrętów podwodnych z silnikiem Diesla; Stany Zjednoczone oferują teraz nie tylko dostarczanie Australii lepszych technologicznie okrętów podwodnych z napędem jądrowym, ale także pomoc w ich budowie – pożądana technologia, która jest dostępna tylko w kilku wybranych krajach.
Kolejnym czynnikiem byłby wzrost kosztów. Francuska umowa, początkowo na 50 miliardów AUD (prawie 37 miliardów dolarów po dzisiejszych kursach), spotkała się z radością we francuskich mediach. Eskalacja kosztów od tego czasu sprawiła, że rachunek Australii za 12 barakud wyniesie prawie 90 miliardów AUD (66 miliardów dolarów).
Nie zadeklarowano, ile Australia zapłaci w ramach umowy AUKUS.
Jest też kwestia opóźnień. Dla Australii i USA skuteczne patrolowanie Pacyfiku jest natychmiastowym wymogiem, który nie może czekać, zwłaszcza biorąc pod uwagę zagrożenie ze strony agresywnego chińskiego ekspansjonizmu. Sześć australijskich okrętów podwodnych klasy Collins starzeje się i ma zostać wycofanych z użytku za pięć lat.
Ale podczas gdy Australia pilnie potrzebuje nowych okrętów podwodnych, pierwszy z francuskich okrętów podwodnych nie zostałby dostarczony przynajmniej do 2035 roku, jak wynika z raportu w Politico. Linia czasowa budowy statków zostałaby przedłużona do drugiej połowy tego stulecia. W rzeczywistości Australia ogłosiła niedawno, że podejmie szeroko zakrojoną i kosztowną renowację swoich starych okrętów podwodnych, aby służyły marynarce wojennej, dopóki nowe jednostki nie zostaną oddane do użytku.
DOŁĄCZ TERAZ :Ekspresowy kanał telegramu z wyjaśnieniemCzy Francja była dużym dostawcą wojskowym dla Australii?
Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), który bada światowy handel bronią, Australia była czwartym największym importerem broni w latach 2010-2020, z importem o wartości 13,6 mld USD. Tylko Indie, Arabia Saudyjska i Chiny importowały w tym okresie więcej broni.
Chociaż Francja była dużym dostawcą, import z Francji do Australii stanowił zaledwie 6 procent importu broni z USA do nich w latach 2010-2020.
W tym okresie Stany Zjednoczone dostarczyły do Australii broń o wartości 9 mld USD, a następnie broń o wartości prawie 3 mld USD wyeksportowana do Hiszpanii. Francja była trzecim co do wielkości dostawcą broni do Australii, eksportując do niej w tym okresie broń i inne systemy o wartości 565 USD.
Francja miała nadzieję, że wielomiliardowa umowa na 12 konwencjonalnych okrętów podwodnych klasy szturmowej zmieni to równanie.
Francja w dużej mierze dostarczyła Australii śmigłowce transportowe i bojowe oraz torpedy. Z drugiej strony Stany Zjednoczone przekazały Australii między innymi samoloty zwiadowcze, systemy tankowania powietrza, wiele rodzajów pocisków, torpedy, helikoptery, myśliwce, działa morskie, bezzałogowe statki powietrzne.
|Chiny, Francja wypowiadają amerykański subpakt nuklearny z Wielką Brytanią i AustraliąCo oznacza niezadowolenie Francji poza tym pilnym problemem?
Tajne negocjacje między USA, Australią i Wielką Brytanią, które Francja uważa za swoich bliskich sojuszników, wywołały w Paryżu wrzenie. Francuzi, którzy według komentatorów są teraz bardziej źli na USA niż kiedykolwiek od 2003 roku z powodu wojny w Iraku, potępili amerykański unilateralizm.
Francja miała również nadzieję, że jej umowa z Australią zbliży te dwa kraje strategicznie. Według raportu The Guardian, Francja stara się również chronić swoje interesy, które obejmują terytoria zamorskie Nowej Kaledonii i Polinezji Francuskiej, i jest jedynym krajem europejskim obecnym w regionie, z prawie 2 milionami francuskich obywateli i ponad 7000 żołnierzy.
Brzydkie zamieszanie prawdopodobnie doda nowego impulsu do wezwania Europy do rozwijania własnych zdolności strategicznych i obronnych oraz do zmniejszenia zależności od USA, czego pragnienia wyraził wcześniej francuski prezydent Emmanuel Macron.
A gdzie stoi Nowa Zelandia, sąsiad Australii i inny ważny kraj na Południowym Pacyfiku?
Naród wyspiarski obiecał, że pozostanie wolny od broni jądrowej, a okręty podwodne o napędzie atomowym zostaną wykluczone z wód Nowej Zelandii.
Stanowisko Nowej Zelandii w sprawie zakazu pływania na naszych wodach statków o napędzie jądrowym pozostaje bez zmian, cytowany przez Guardiana premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern.
Cytowała ją prasa nowozelandzka: „Przewiduję absolutnie żadnych zmian w naszych i tak już silnych stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i oczywiście Australią.
Według doniesień powiedziała, że nowa umowa w żaden sposób nie zmienia naszych więzi bezpieczeństwa i wywiadu z tymi trzema krajami, a także z Kanadą. Powiedziała też: „Nie zbliżyli się do nas i nie spodziewałabym się, że będziemy.
Nowa Zelandia była bliskim sojusznikiem wszystkich trzech krajów AUKUS i wraz z Kanadą jest częścią porozumienia o wymianie informacji wywiadowczych Five Eyes, w ramach którego pięć krajów anglojęzycznych dzieli się ze sobą tajnymi informacjami wywiadowczymi.
Biuletyn Informacyjny| Kliknij, aby uzyskać najlepsze objaśnienia dnia w swojej skrzynce odbiorczej
Podziel Się Z Przyjaciółmi: