Mówiąc najprościej: rok po starciu z Doklam
28 sierpnia 2017 r., po 73-dniowej konfrontacji w Doklam, Indie i Chiny ogłosiły wycofanie personelu granicznego z miejsca. Rok później, spojrzenie na konfrontację, jej rozwiązanie i co się wydarzyło od tamtej pory.

Kiedy i dlaczego rozpoczęło się starcie?
Starcie na płaskowyżu Dolam w rejonie Doklam w Bhutanie pomiędzy indyjskimi i chińskimi żołnierzami rozpoczęło się 16 czerwca 2017 r., kiedy duża grupa budowlana armii chińskiej wkroczyła na teren ze sprzętem do budowy dróg i próbowała zbudować drogę w południowym regionie Doklam do Jampheri grzbiet. Bhutański patrol początkowo skonfrontował się z nimi, ale odwrócili patrol. Żołnierze indyjscy z Doka La, posterunku wojskowego z widokiem na ten obszar, starali się odwieść chiński personel od próby zmiany status quo. Chińczycy nie zgodzili się, co doprowadziło do starcia między żołnierzami obu stron rozmieszczonymi w bliskim sąsiedztwie, ponieważ Indianie fizycznie wstrzymali wszelkie chińskie próby konstrukcyjne.
Czy Bhutan podniósł ją z Chinami?
Ambasador Bhutanu w Indiach publicznie oświadczył, że złożyli protest w dniu 20 czerwca 2017 r. do rządu chińskiego za pośrednictwem swojej ambasady w New Delhi. 29 czerwca Ministerstwo Spraw Zagranicznych Bhutanu wydało oświadczenie, w którym podkreśliło, że budowa drogi na terytorium Bhutanu była pogwałceniem porozumień między Bhutanem a Chinami z 1988 i 1998 roku. Wezwał również do powrotu do status quo sprzed 16 czerwca 2017 r.
CZYTAJ | Indie i Chiny mają mieć nowy protokół ustaleń w zakresie obronności, sprawdź incydenty podobne do incydentów w Doklam
Jakie były obawy Indii?
Obawy Indii wynikały z chińskich działań mających na celu zmianę status quo w terenie poprzez budowę drogi z naruszeniem istniejącego porozumienia Chin zarówno z Indiami, jak i Bhutanem. Miało to wpływ na określenie punktu trójnego rozgraniczającego Indie, Chiny i Bhutan — Indie twierdzą, że znajduje się on w Batang la, podczas gdy Chińczycy twierdzą, że znajduje się on w Gymochen — oraz wyrównanie granicy Indie-Chiny w sektorze Sikkim. Indie ściśle współpracowały z Bhutanem na różnych szczeblach i były równie zaniepokojone naruszeniem porozumień z Chinami z lat 1988 i 1998; nie pozwalają one na zmianę status quo w trakcie negocjacji granicznych.
Budowa dróg zbliżyłaby chińskie wojsko do granicy z Indiami w Zachodnim Bengalu i wystawiłaby grzbiet Jampheri na możliwość chińskiej obecności, stwarzając poważną lukę w zabezpieczeniach korytarza Silguri. Stało się to czerwoną linią dla New Delhi.
Kiedy rozpoczęły się negocjacje między Indiami a Chinami w celu rozwiązania kryzysu?
Premier Narendra Modi spotkał się z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem 7 lipca 2017 r. na marginesie szczytu G-20 w Hamburgu, gdzie powiedział, że takie sprawy można rozwiązać tylko kanałami dyplomatycznymi. Indie rozpoczęły komunikację dyplomatyczną ze stroną chińską w Pekinie, aby znaleźć rozwiązanie: odbyło się 13 rund negocjacji, na czele których stanął ówczesny ambasador Indii w Chinach Vijay Gokhale, obecny minister spraw zagranicznych. Od czasu do czasu w rozmowach pomagali mu urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Jakie argumenty przedstawiły Indie w tych negocjacjach?
Po pierwsze, Indie zakwestionowały chińskie roszczenia do suwerenności nad tym regionem, ponieważ jest on częścią Bhutanu. Po drugie, Indie argumentowały, że chińska próba zmiany status quo była równoznaczna z jednostronnym określeniem trójpodziału trzech krajów. Co więcej, granica indyjsko-chińska w sektorze sikkimskim nie została ustalona jako konwencja angielsko-chińska z 1890 roku. Po trzecie, Chiny naruszyły pisemne wspólne porozumienie między dwoma krajami z 2012 roku, że trójłączenie zostanie sfinalizowane w porozumieniu ze wszystkimi zainteresowanymi Państwa. Po czwarte, posiadanie podstawy do wyrównania granicy Indie-Chiny nie jest tym samym, co finalizacja granicy, co potwierdza chiński wniosek o wczesne zbiory w celu sfinalizowania granicy. Po piąte, Chiny selektywnie cytujące Nehru na granicy Sikkimu sprzeciwiały się pełnej i dokładnej relacji z jego listu. Po szóste, rozstrzygnięcie kwestii granicy Indie-Chiny najlepiej pozostawić dwóm Specjalnym Przedstawicielom. Po siódme, kontynuacja starcia nie leżała w obopólnym interesie Indii i Chin, a jej przedłużenie dałoby tylko innym możliwość skorzystania. Wreszcie Indie przypomniały chińskiej stronie konsensusu z Astany, w którym obie strony zgodziły się, że różnice nie powinny przerodzić się w spory.
Co doprowadziło do przełomu?
Obie strony były świadome wagi zakończenia starcia przed szczytem BRICS w Xiamen, zaplanowanym na wrzesień. Indie powiedziały też, że ze swojej strony, w geście dobrej woli, są gotowe zrobić pierwszy krok, by przełamać impas.
Po sześciu tygodniach dyplomatycznych perswazji Indie skłoniły stronę chińską do osiągnięcia porozumienia w sprawie rozwiązania sytuacji poprzez wycofanie personelu granicznego na miejscu 28 sierpnia 2017 r. Chińczycy usunęli wojska, sprzęt i namioty o 150 m od miejsca, podczas gdy wojska indyjskie wróciły na swoje pierwotne pozycje. Odpowiadało to wyzwaniu, jakim było zbudowanie drogi przez Chińczyków i obawom, że pchną punkt trójstyku na południe. Nie przywróciło to jednak chińskich żołnierzy z powrotem do status quo sprzed 16 czerwca 2017 r., ponieważ pozostali rozlokowani w północnym Doklam, gdzie wcześniej byli nieobecni.
Czy Chiny wkroczyły do Doklam wcześniej?
Jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych, chińskie wojska wkraczają na tereny Bhutanu już od 1966 roku, kiedy Indie wysłały notę protestacyjną dotyczącą polityki zagranicznej Bhutanu. W Doklam dzieje się to regularnie w ciągu ostatnich dwóch dekad, gdzie Chińczycy schodzili z Batang la, linii grzbietu Merugla Sinchala. Bhutańczycy zwykle zatrzymują ich, gdy podchodzą do Torsana la.
Zwykle patrole chińskie liczyły mniej niż 10 żołnierzy, ale tym razem było to 80 osób z dużą ilością sprzętu budowlanego. Miało to na celu przedłużenie drogi, którą budowali w ciągu ostatnich 15 lat w północnym Doklam, aż do momentu starcia. Ten tor był poprzedzony przez Chińczyków przekraczających linię grzbietu w latach 1999-2000.
W 2007 roku przybył chiński patrol i zniszczył indyjskie bunkry samopomocy w Doklam. Ale w 2017 roku po raz pierwszy chińska transgresja miała na celu zmianę trójzębu i zagrozić bezpieczeństwu narodowemu Indii.
Co się wydarzyło w ciągu ostatniego roku?
Napięcia w dużym stopniu opadły po nieformalnym szczycie pomiędzy Modi i Xi w Wuhan cztery miesiące temu. Dwaj przywódcy zgodzili się zapewnić strategiczne wytyczne swoim siłom zbrojnym, co od tego czasu doprowadziło do tego, że obie armie aktywnie działały, aby uniknąć jakiejkolwiek konfrontacji. W czerwcu minister spraw zagranicznych Gokhale powiedział, że Indie i Chiny będą prowadzić szereg dialogów, w tym 21. rundę rozmów w sprawie nieustalonej granicy między ich specjalnymi przedstawicielami, oprócz oddzielnych rozmów z udziałem ministrów obrony i spraw wewnętrznych. Chiński minister obrony Wei Fenghe przebywał w zeszłym tygodniu z czterodniową wizytą w Indiach, która skupiła się na zintensyfikowaniu strategicznej komunikacji między tymi dwoma krajami.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: