Czy śledzenie lokalizacji mobilnej narusza prywatność?
Sąd najwyższy USA twierdzi, że policja najpierw potrzebuje nakazu. Jak sędziowie zajęli się problemem cyfrowym, który ma znaczenie na całym świecie.

Niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego USA dotyczyło pytania, które do tej pory było szarą strefą w erze cyfrowej: czy organy ścigania śledzące podejrzanego mogą zbierać dane lokalizacyjne od firm telefonii komórkowej? Generalnie potrzebują nakazu, dziewięciu sędziów Sąd Najwyższy orzekł w decyzji większością 5-4, która była oświadczeniem o prawach konsumenta do prywatności.
Przewodniczący Sędzia John G Roberts Jr, pisząc dla większości, zauważył, że Konstytucja musi uwzględniać ogromne zmiany technologiczne, a dane cyfrowe mogą zapewnić kompleksowy, szczegółowy i natrętny przegląd spraw prywatnych, który jeszcze niedawno nie był możliwy do wyobrażenia , podał The New York Times. Orzeczenie amerykańskiego sądu rzuca światło na sposób, w jaki ten aspekt nowoczesnej technologii jest wykorzystywany na całym świecie.
Policja w Indiach
W Indiach centralne i stanowe organy ścigania uzyskują dostęp do danych o lokalizacji telefonu komórkowego za każdym razem, gdy dostawcy usług przekazują im rejestry danych połączeń. Oprócz pomocy w dochodzeniu w sprawie kradzieży telefonów komórkowych, pomogło to również policji w rozwiązaniu sprawy morderstwa w Delhi w grudniu zeszłego roku, kiedy podejrzani wyłączyli telefony, ale zabrali je na miejsce zbrodni.
Dostęp do takich informacji podlega pewnym uprawnieniom. Tylko funkcjonariusz rangi SP — stopień DCP w komisji — może pisać do funkcjonariusza węzłowego dostawcy usług, szukając rekordów danych połączeń. Potrzebujemy pozwolenia od DCP kierującego dystryktem lub od AKP, jeśli DCP przyznało mu te uprawnienia, powiedział funkcjonariusz policji w Delhi. Ale czy policja nie może nadużywać tych zapisów? Istnieje samoregulacja; zdarzały się przypadki, gdy policjanci nielegalnie zdobywający dane trafiali do więzienia, powiedział funkcjonariusz.
Sprawa USA, Carpenter przeciwko Stanom Zjednoczonym, dotyczyła napadów z bronią w ręku od 2010 r., w których Timothy Ivory Carpenter został oskarżony między innymi o planowanie napadów. Prokuratorzy polegali na zapisach z telefonów komórkowych, które wskazywały, że telefon Carpentera był w pobliżu, gdy doszło do kilku napadów; został skazany na 116 lat więzienia.
Zakres zamówienia
Sąd USA orzekł, że nie ma znaczenia, że zapisy lokalizacji znajdowały się w rękach osoby trzeciej. Oznacza to zerwanie z wcześniejszymi decyzjami, które opierały się na doktrynie strony trzeciej — teorii prawnej, która głosi, że osoby, które dobrowolnie przekazują informacje stronom trzecim (w tym przypadku usługodawcom) nie mają uzasadnionego oczekiwania co do prywatności. Sądy niższej instancji podtrzymały przeszukanie rejestrów wież komórkowych zgodnie z doktryną strony trzeciej, która była wykorzystywana we wcześniejszych sprawach Sądu Najwyższego w celu utrzymania dostępu rządu do akt podejrzanych, zauważył USA Today.
Nowa decyzja ma konsekwencje dla wszelkiego rodzaju danych osobowych przechowywanych przez strony trzecie, w tym wiadomości e-mail i SMS-ów, wyszukiwań internetowych oraz danych bankowych i kart kredytowych, ale Roberts powiedział, że orzeczenie ma swoje ograniczenia. Utrzymujemy tylko, że nakaz jest wymagany w rzadkich przypadkach, gdy podejrzany ma uzasadniony interes w prywatności danych przechowywanych przez stronę trzecią, napisał Prezes Sądu.
Dane Carpentera, śledzone przez 127 dni, ujawniły, czy w niektóre noce spał w domu i czy uczęszczał do swojego zwykłego kościoła w niedzielne poranki, czytamy w raporcie NYT. Roberts napisał, że informacje podlegają ochronie prywatności. Podobnie jak w przypadku informacji GPS, dane ze znacznikiem czasu zapewniają intymny wgląd w życie danej osoby, ujawniając nie tylko jej poszczególne ruchy, ale za ich pośrednictwem „stowarzyszenia rodzinne, polityczne, zawodowe, religijne i seksualne” – napisał.
Raport NYT odnosi się do amerykańskiej ustawy o przechowywanych komunikacji, która wymaga, aby prokuratorzy udali się do sądu w celu uzyskania danych śledzenia; muszą jedynie wykazać, że istniały konkretne i możliwe do sformułowania fakty wskazujące, że istnieją uzasadnione podstawy, aby sądzić, że akta mają znaczenie dla toczącego się postępowania karnego. Sąd uznał to za niewystarczające.
Druga strona
Zgłaszający sprzeciw sędziowie stwierdzili, że większość obserwacji udaremni pryncypialne stosowanie Czwartej Poprawki w wielu rutynowych, ale istotnych operacjach organów ścigania. Czwarta poprawka USA chroni ludzi przed nieuzasadnionymi przeszukaniami i konfiskatami dokonywanymi przez rząd, ale nie stanowi gwarancji przed wszystkimi przeszukaniami i konfiskatami.
W jednym z protestów sędzia Anthony M Kennedy napisał: Rejestry witryn komórkowych są wyjątkowo przydatne, aby pomóc rządowi opracować prawdopodobną przyczynę ujęcia niektórych z najbardziej niebezpiecznych przestępców w kraju: seryjnych morderców, gwałcicieli, podpalaczy, rabusiów i tak dalej.
Orzeczenie wprowadziło wyjątki w sytuacjach nagłych, takich jak groźby bombowe i porwania dzieci.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: