Objaśnienie: Unieważnienie zakazu Ligi Mistrzów w Man City, co to oznacza
CAS stwierdził, że Manchester City nie ukrywał finansowania kapitałowego jako wkładu sponsorskiego, ale utrzymywał, że klub nie współpracował z UEFA, organem zarządzającym europejskim futbolem.

W poniedziałek Sąd Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) unieważniono dwuletni zakaz Ligi Mistrzów UEFA w Manchesterze City w apelacji, a także obniżyła grzywnę do 10 milionów euro. Oznacza to, że City nie tylko będzie w stanie zagrać w elitarnym europejskim turnieju w przyszłym sezonie, ale także zachowa swoich gwiazdorskich zawodników. Należący do Abu Dhabi klub Premier League może teraz jeszcze bardziej napinać swoje muskuły finansowe, aby zapewnić sobie nowych przybyszów.
Jaki jest werdykt CAS?
W wyroku wydanym przez panel arbitrów odpowiedzialnych za tę sprawę, w skład którego wchodzą Rui Botica Santos (Portugalia), prezydent Ulrich Haas (Niemcy) i Andrew McDougall QC (Francja), CAS stwierdził: … decyzja wydana 14 lutego 2020 r. przez Izba Orzekająca CFCB powinna zostać uchylona i zastąpiona następującym: a) MCFC naruszyła Artykuł 56 Regulaminu Licencjonowania Klubów i Finansowego Fair Play. b) MCFC zapłaci na rzecz UEFA karę w wysokości 10 000 000 EUR w terminie 30 dni od daty wydania wyroku arbitrażowego.
Jaka była pierwotna decyzja UEFA?
14 lutego br. Izba Orzekająca Organu Kontroli Finansowej Klubów UEFA (CFCB) uznała Miasto winnym zawyżenia przychodów ze sponsoringu w jego rachunkach oraz w informacjach dotyczących progu rentowności przekazanych UEFA w latach 2012-2016. Mówiąc wprost, było domniemane poważne naruszenia przepisów UEFA dotyczących licencjonowania klubów i finansowego fair play (FFP). W związku z tym City zostało wykluczone z europejskiego futbolu na dwa sezony, począwszy od 2020-21, i ukarane grzywną w wysokości 30 milionów euro.
Dlaczego CAS uchylił zakaz i obniżył karę?
CAS doszedł do wniosku, że City nie ukrywało finansowania kapitałowego jako wkładu sponsorskiego, ale utrzymywało, że klub nie współpracował z UEFA, organem zarządzającym europejskim futbolem. W wyroku CAS podkreślono, że większość domniemanych naruszeń zgłoszonych przez Izbę Orzekającą CFCB albo nie została stwierdzona, albo uległa przedawnieniu. Ponieważ zarzuty dotyczące jakiegokolwiek nieuczciwego zatajenia finansowania kapitałowego były wyraźnie poważniejszymi naruszeniami niż utrudnianie śledztw CFCB, nie było właściwe nałożenie zakazu udziału w rozgrywkach klubowych UEFA ze względu na brak współpracy MCFC z samym dochodzeniami CFCB, CAS werdykt.
Mówiąc prościej, City uciekł, ponieważ CAS uznał, że nie ma wystarczających dowodów, aby utrzymać zakaz.
Ekspresowe wyjaśnieniejest teraz włączonyTelegram. Kliknij tutaj, aby dołączyć do naszego kanału (@ieexplained) i bądź na bieżąco z najnowszymi
W jaki sposób City skorzysta z tego werdyktu?
Na początek, bez europejskiego futbolu, City oczekiwało utraty przychodów znacznie przekraczającej 100 milionów euro. Co ważniejsze, po przekazaniu tytułu Premier League Liverpoolowi w tym sezonie, byli pod groźbą utraty swoich gwiazdorskich piłkarzy. Od czasu przejęcia Abu Dhabi City stopniowo rozdęło rynek transferów piłkarskich. Po przybyciu Pepa Guardioli jako menedżera pierwszego zespołu w sezonie 2016-17 ich wydatki gwałtownie wzrosły. Jak poinformował Marca w zeszłym roku, Guardiola wydał blisko 250 mln euro tylko na obrońców – 66 mln euro na Joao Cancelo, 65 mln euro na Aymeric Laporte, 57,5 mln euro na Benjamina Mendy'ego i 55,6 mln euro na Johna Stonesa. City wypłaciło także 70 milionów euro dla pomocnika Rodrigo Hernandeza i 40 milionów euro dla bramkarza Edersona. Zamożność i nadmiar bogactwa były głównymi powodami, dla których City wygrywało kolejne tytuły Premier League, zanim w tym sezonie przegrało z Liverpoolem.
Bez pozytywnego werdyktu CAS City mogło zostać zmuszone do rozstania się ze swoimi gwiazdami, takimi jak Kevin de Bruyne. Przynajmniej bez futbolu Ligi Mistrzów mieliby trudności z utrzymaniem piłkarza jego jakości, z czającymi się Real Madryt, Barceloną i Juventusem. Teraz mogą radośnie spędzić część swojego planu powrotu, w odniesieniu do demontażu Liverpoolu.
Bez futbolu Ligi Mistrzów mogliby również stracić Guardiolę. Z zgłoszoną roczną pensją wynoszącą około 25 milionów euro Guardiola jest prawdopodobnie najdroższym menedżerem w piłce nożnej. Werdykt CAS prawdopodobnie pomógł City rozciągnąć związek z gwiazdorskim menedżerem.
Jak to wpłynie na rywali City w Premier League?
Przepisy FFP zostały ustanowione, aby uniemożliwić klubom piłkarskim wydawanie więcej niż zarabiają na pogoń za sztućcami. Kwestią dyskusyjną jest, czy werdykt CAS ominął podstawową etykę przepisów FFP, ale werdykt to zła wiadomość dla rywali City z Premier League, takich jak Wolverhampton Wanderers i Sheffield United, drużyn, które przebiły się o wiele powyżej swojej wagi, aspirując do grać w piłkę nożną Ligi Mistrzów.
Biorąc pod uwagę, że City zakończy ligę na drugiej pozycji, drużyna z piątego miejsca zakwalifikowałaby się do Ligi Mistrzów, gdyby została zbanowana. Przed trzema meczami Wolves i Sheffield United zajmują szóste i siódme miejsce z odpowiednio 55 i 54 punktami, zaledwie cztery i pięć punktów od ostatniego miejsca w Lidze Mistrzów. Teraz najlepsze, na co mogą liczyć, to Liga Europy, chyba że Leicester City, Chelsea i Manchester United załamią się na własnym boisku.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: