Jennifer Lopez dzieli się wspomnieniami z kolacji próbnej, przemówienia weselnego Bena i nie tylko: Dlaczego to był odpowiedni wiek na ślub

Znalezienie idealnej piosenki ślubnej
Lopez i Affleck odkryli wcześniej Marc Cohn „True Companion” ma być „idealną” piosenką ślubną podczas ich pierwszego zaręczyn. Niespodzianką było to, że Lopez zaprosił Cohna do wykonania tego utworu na żywo.
„Kiedy szłam do ołtarza, pierwszą piosenką, którą zagrał, nie była „True Companion”” – ujawniła. „To była jego „The Things We’ve Handed Down” – piosenka o cudownej tajemnicy dzieci – coś, czego wtedy mogliśmy się tylko domyślać, ale był to idealny wybór, ponieważ nasza piątka dzieci poprzedzała mnie na spacerze. … Kiedy najstarsze z naszych dzieci skończyło swój spacer, Marc zaczął „True Companion”, piosenkę, której po raz pierwszy słuchaliśmy razem, co wydawało się zarówno wczoraj, jak i wiecznie temu – i życie zatoczyło się dziwnie, pięknie, tajemniczo, bosko zataczając krąg”.
Podczas, gdy Polowanie z dobrej woli gwiazda była zszokowana występem muzycznym, to przybycie Lopeza zaparło mu dech w piersiach.
„Kiedy w tym momencie zobaczył mnie u szczytu schodów, miało to absolutny sens, a jednocześnie wydawało się niewiarygodnie trudne do uwierzenia, jak najlepszy sen, w którym wszystko, czego chcesz, to nigdy się nie przebudzić” – zauważył Lopez. „Pewnie miałabym wiele takich samych myśli, gdybym nie skupiała się tak mocno na tym, żeby nie potknąć się o moją sukienkę, ale kiedy podeszłam wystarczająco blisko, by zobaczyć jego twarz, miało to dla mnie ten sam cudowny sens. Niektóre stare rany zostały tego dnia zagojone, a ciężar przeszłości w końcu spadł z naszych ramion. Pełne koło — i wcale nie tak, jak to zaplanowaliśmy. Lepszy.'
Powrót do góryPodziel Się Z Przyjaciółmi: