Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Wyjaśnienie: Co może się stać, jeśli wyniki wyborów w USA w 2020 r. zostaną zakwestionowane?

Wybory w USA 2020: Jeśli Donald Trump zakwestionuje wyniki, może to wywołać dowolną liczbę dramatów prawnych i politycznych, w których prezydenturę może określić pewna kombinacja sądów, polityków stanowych i Kongresu.

Prezydent USA Donald Trump upierał się, że ma absolutne prawo do ułaskawienia nawet samego siebie. (Plik/Zdjęcie AP/Evan Vucci

Pomimo niekompletnych wyników z kilku stanów pola bitwy, które mogły: określić wynik wyścigu prezydenckiego w USA Prezydent Donald Trump ogłosił w środę zwycięstwo nad demokratycznym pretendentem Joe Bidenem.







Przedwczesne posunięcie potwierdziło obawy Demokratów wyrażane od tygodni, że Trump będzie starał się zakwestionować wyniki wyborów. Mogłoby to wywołać dowolną liczbę dramatów prawnych i politycznych, w których prezydentura mogła być określona przez jakąś kombinację sądów, polityków stanowych i Kongresu.

Oto różne sposoby, w jakie można kwestionować wybory:



Sprawy sądowe

Dane z wczesnego głosowania pokazują, że Demokraci głosują pocztą w znacznie większej liczbie niż Republikanie. W stanach takich jak Pensylwania i Wisconsin, które nie liczą nadsyłanych kart do głosowania do dnia wyborów, wstępne wyniki wydawały się faworyzować Trumpa, ponieważ liczenie wysłanych kart do głosowania było wolniejsze. Demokraci wyrazili zaniepokojenie, że Trump, tak jak w środę, ogłosi zwycięstwo, zanim te karty do głosowania zostaną w pełni rozliczone.



Bliskie wybory mogą skutkować sporami sądowymi dotyczącymi procedur głosowania i liczenia głosów w stanach pola bitwy. Sprawy złożone w poszczególnych stanach mogą ostatecznie trafić do Sądu Najwyższego USA, tak jak wybory na Florydzie w 2000 r., kiedy republikanin George W. Bush zwyciężył demokratę Al Gore'a zaledwie 537 głosami na Florydzie po tym, jak sąd najwyższy wstrzymał ponowne przeliczenie.

Trump mianował Amy Coney Barrett sędzią Sądu Najwyższego na kilka dni przed wyborami, tworząc konserwatywną większość 6-3, która może faworyzować prezydenta, jeśli sądy wyważą kwestionowane wybory.



Chcemy, aby prawo było używane we właściwy sposób. Więc pójdziemy do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Chcemy, aby zaprzestano głosowania, powiedział Trump w środę, chociaż prawo wyborcze w stanach USA wymaga, aby wszystkie głosy zostały policzone, a wiele stanów rutynowo zajmuje kilka dni, aby zakończyć liczenie legalnych kart do głosowania.

Kolegium Elektorów



Prezydent USA nie jest wybierany większością głosów. Zgodnie z Konstytucją kandydat, który zdobędzie większość 538 elektorów, zwany Kolegium Elektorów, zostaje kolejnym prezydentem. W 2016 r. Trump przegrał ogólnokrajowe głosowanie powszechne na rzecz demokratki Hillary Clinton, ale zapewnił jej 304 głosy wyborcze do 227.

Kandydat, który wygra w głosowaniu powszechnym w każdym stanie, zazwyczaj zdobywa elektorów tego stanu. W tym roku elektorzy spotykają się 14 grudnia, aby oddać głosy. Obie izby Kongresu spotkają się 6 stycznia, aby policzyć głosy i wskazać zwycięzcę.



Zwykle gubernatorzy poświadczają wyniki w swoich stanach i dzielą się informacjami z Kongresem.

Ale niektórzy naukowcy nakreślili scenariusz, w którym gubernator i ustawodawca w ściśle spornym stanie przedstawiają dwa różne wyniki wyborów. Stany pól bitewnych w Pensylwanii, Michigan, Wisconsin i Północnej Karolinie mają demokratycznych gubernatorów i parlamenty kontrolowane przez Republikanów.



Według ekspertów prawnych, w tym scenariuszu nie jest jasne, czy Kongres powinien zaakceptować tabelę wyborczą gubernatora, czy w ogóle nie liczyć głosów stanowych. Ekspresowe wyjaśnienie jest teraz na Telegramie

Chociaż większość ekspertów uważa ten scenariusz za mało prawdopodobny, istnieje historyczny precedens. Kontrolowana przez Republikanów legislatura na Florydzie rozważała przedstawienie własnych wyborców w 2000 roku, zanim Sąd Najwyższy zakończył rywalizację między Bushem a Gore'em. W 1876 r. trzy stany mianowały pojedynkujących się elektorów, co skłoniło Kongres do uchwalenia w 1887 r. Ustawy o rachunkach wyborczych (ECA).

Zgodnie z ustawą, każda izba Kongresu miałaby osobno decydować, którą listę pojedynków elektorów przyjąć. W tej chwili Republikanie sprawują Senat, podczas gdy Demokraci kontrolują Izbę Reprezentantów, ale liczeniem wyborów zajmuje się nowy Kongres, który zostanie zaprzysiężony 3 stycznia.

Jeśli obie izby się ze sobą nie zgadzają, nie jest do końca jasne, co by się stało.

Nie przegap Objaśnionego | Wyniki wyborów w USA: co pozostało w siedmiu stanach, które zdecydują o wyścigu

Ustawa mówi, że wyborcy zatwierdzeni przez władze wykonawcze każdego stanu powinni zwyciężyć. Wielu uczonych interpretuje to jako gubernatora stanu, ale inni odrzucają ten argument. Prawo nigdy nie było testowane ani interpretowane przez sądy.

Ned Foley, profesor prawa z Ohio State University, nazwał sformułowania ETO praktycznie nieprzeniknionymi w artykule z 2019 roku badającym możliwość sporu w Kolegium Elektorów.

Inną mało prawdopodobną możliwością jest to, że wiceprezydent Trumpa Mike Pence, pełniąc rolę prezydenta Senatu, mógłby całkowicie odrzucić sporne głosy wyborcze w stanie, jeśli obie izby nie mogą dojść do porozumienia, zgodnie z analizą Foleya.

W takim przypadku ustawa o kolegium elektorów nie wyjaśnia, czy kandydat nadal potrzebowałby 270 głosów, czyli większości ogólnej, czy też mógłby zwyciężyć z większością pozostałych głosów wyborczych – na przykład 260 z 518 głosów, które byłyby opuścił, jeśli elektorów Pensylwanii zostały unieważnione.

Można śmiało powiedzieć, że żadne z tych przepisów nie zostało wcześniej poddane testom warunków skrajnych, powiedział dziennikarzom podczas telekonferencji w dniu 20 października Benjamin Ginsberg, prawnik, który reprezentował kampanię Busha podczas sporu w 2000 roku.

Partie mogą zwrócić się do Sądu Najwyższego o rozwiązanie jakiegokolwiek impasu w Kongresie, ale nie jest pewne, czy sąd byłby skłonny orzekać, w jaki sposób Kongres powinien liczyć głosy wyborcze.

„Wybory warunkowe”

Stwierdzenie, że żaden z kandydatów nie uzyskał większości głosów elektorskich, wywołałoby warunkowe wybory zgodnie z XII poprawką do Konstytucji. Oznacza to, że Izba Reprezentantów wybiera następnego prezydenta, podczas gdy Senat wybiera wiceprezydenta.

Każda delegacja stanowa w Izbie otrzymuje jeden głos. Obecnie Republikanie kontrolują 26 z 50 delegacji stanowych, podczas gdy Demokraci mają 22; jeden jest podzielony równo, a drugi ma siedmiu Demokratów, sześciu Republikanów i Libertarianin.

Wybory warunkowe odbywają się również w przypadku remisu 269-269 po wyborach; istnieje kilka prawdopodobnych ścieżek prowadzących do impasu w 2020 roku.

Każdy spór wyborczy w Kongresie rozgrywałby się przed ściśle określonym terminem – 20 stycznia, kiedy Konstytucja nakazuje zakończenie kadencji obecnego prezydenta.

Zgodnie z ustawą o sukcesji prezydenckiej, jeśli Kongres do tego czasu nie ogłosi jeszcze zwycięzcy w wyborach prezydenckich lub wiceprezydenckich, przewodniczący Izby będzie pełnił obowiązki prezydenta. Obecnym mówcą jest Nancy Pelosi, demokratka z Kalifornii.

Podziel Się Z Przyjaciółmi: