Wyjaśnienie: co kryje się za niedawnymi napięciami między Turcją a Grecją
Oba narody nadal walczą ze sobą w trwającym od dziesięcioleci konflikcie cypryjskim, a dwukrotnie prawie rozpoczęły wojnę o prawa do poszukiwań na Morzu Egejskim.

Sojusznicy NATO, Turcja i Grecja, w ciągu ostatnich dwóch tygodni dwukrotnie zablokowali rogi – najpierw po tym, jak Turcja przekształciła 1500-letnią Hagia Sophia z muzeum w meczet, a następnie nad tym, kto może badać węglowodory we wschodniej części Morza Śródziemnego.
Stosunki między dwoma narodami uległy w tym roku wyraźnemu pogorszeniu. W lutym Turcja pozwoliła tysiącom migrantów przekroczyć granicę Grecji i Unii Europejskiej, drażniąc te ostatnie.
Sąsiedzi śródziemnomorscy
Turcja i Grecja od wieków mają burzliwą historię. Grecja uzyskała niezależność od poprzednika współczesnej Turcji, Imperium Osmańskiego, w 1830 roku. W 1923 roku oba kraje wymieniły populacje muzułmańską i chrześcijańską – migrację, której skalę przewyższył w historii tylko rozbiór Indii.
Oba narody nadal walczą ze sobą w trwającym od dziesięcioleci konflikcie cypryjskim, a dwukrotnie prawie rozpoczęły wojnę o prawa do poszukiwań na Morzu Egejskim.
Przeczytaj także | Wyjaśnienie: dlaczego Ekwador był rozgniewany przez chińską flotyllę w pobliżu jego wód
Oba kraje są jednak częścią 30-osobowego sojuszu NATO, a Turcja jest oficjalnie kandydatem do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej, której członkiem jest Grecja.
Awantura o Hagia Sophia
Wielowiekowa Hagia Sophia, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, była pierwotnie katedrą w Cesarstwie Bizantyńskim, zanim została przekształcona w meczet w 1453 roku, kiedy Konstantynopol został podbity przez siły osmańskie sułtana Mehmeta II.
Jednak w latach trzydziestych Mustafa Kemal Ataturk, założyciel Republiki Turcji, zamknął meczet i przekształcił go w muzeum, próbując uczynić kraj bardziej świeckim.
Wielu Greków nadal czci Hagia Sophia i postrzega ją jako kluczową część prawosławnego chrześcijaństwa. Tak więc, kiedy w zeszłym miesiącu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zarządził otwarcie struktury dla kultu muzułmanów, napięcia eskalowały.
24 lipca, kiedy po raz pierwszy od 90 lat w świątyni Hagia Sophia odbyły się piątkowe modlitwy, w całej Grecji zabrzmiały dzwony kościelne na znak protestu. Grecki premier Kyriakos Mitsotakis nazwał konwersję serwisu afrontem dla cywilizacji XXI wieku, opisując ruch Turcji jako dowód słabości.
Dzień później ministerstwo spraw zagranicznych Turcji odpowiedziało, mówiąc, że Grecja po raz kolejny pokazała swoją wrogość wobec islamu i Turcji pod pretekstem zareagowania na otwarcie meczetu Hagia Sophia na modlitwy.
Spór wschodniośródziemnomorski
Od 40 lat Turcja i Grecja spierają się o prawa do wschodniej części Morza Śródziemnego i Morza Egejskiego, które obejmują znaczne złoża ropy naftowej i gazu.
21 lipca Turcja ogłosiła, że statek wiertniczy Oruc Reis będzie badał sporną część morza w poszukiwaniu ropy i gazu. W odpowiedzi Grecja postawiła swoje siły powietrzne, marynarkę wojenną i straż przybrzeżną w stan najwyższej gotowości.
Ekspresowe wyjaśnieniejest teraz włączonyTelegram. Kliknij tutaj, aby dołączyć do naszego kanału (@ieexplained) i bądź na bieżąco z najnowszymi
Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził poparcie dla Grecji i powiedział, że Turcja powinna zostać ukarana za jej naruszenia na Morzu Egejskim.
Po interwencji kanclerz Niemiec Angeli Merkel Turcja powiedziała w zeszłym tygodniu, że wstrzymała operację wiertniczą i jest gotowa do omówienia tej kwestii z Grecją.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: