Wyjaśnienie: dlaczego Chile jest zamieszane w związku z podwyżkami opłat za przejazdy metrem
Protesty w Chile zostały rozpoczęte przez dzieci w wieku szkolnym i studentów, aby uniknąć płacenia wyższych opłat za korzystanie z transportu publicznego.

Wzrost cen biletów metra wywołał gwałtowne demonstracje w stolicy Chile, Santiago, i innych miastach. Od tego czasu ponad trzy osoby zginęły w pożarach supermarketów wywołanych zamieszkami. Podwyżka opłat za przejazdy metrem została ogłoszona ponad dwa tygodnie temu i od tego czasu została odwrócona przez prezydenta Sebastiána Piñerę w sobotni wieczór.
Protesty rozpoczęły dzieci w wieku szkolnym i studenci, aby uniknąć płacenia wyższych opłat za korzystanie z transportu publicznego.
Od piątku przerodziły się w gwałtowne protesty. Według niektórych raportów protestujący podpalili autobusy, budynki, stacje metra i splądrowali sklepy.
Będzie to pierwszy stan wyjątkowy w Santiago od 1973 roku, kiedy to wojskowy dyktator Augusto Pinochet przejął kontrolę nad krajem i rządził nim przez 17 lat. Oddziały zostały rozmieszczone na ulicach Santiago po raz pierwszy od 1990 roku, kiedy demokracja wróciła do kraju po upadku demokracji Pinocheta.
W niedzielę wieczorem, podczas niezaplanowanego przemówienia wygłoszonego w dowództwie wojskowym, Piñera powiedział: Toczymy wojnę z potężnym, nieugiętym wrogiem, który nie szanuje niczego ani nikogo i jest gotów używać przemocy i zbrodni bez żadnych ograniczeń.
Chilijska firma konsultingowa Cadem poinformowała w poniedziałek, że według analizy przeprowadzonej przez nią między 16 a 18 października, oceny Piñery spadły o dwa punkty i wyniosły 29 proc., podczas gdy jego dezaprobata wzrosła do 58 proc.
Protesty w Chile: co się wydarzyło od tego czasu?
W niedzielę wieczorem Piñera ogłosiła stan wyjątkowy w chilijskich miastach położonych na północy i południu kraju. Podwyżkę cen ogłoszono 6 października, w ramach której ceny biletów autobusowych i metra miały wzrosnąć o 0,04 USD i 0,1 USD.
Według raportu w Associated Press, po niedzielnych spotkaniach z szefami parlamentów i sądownictwa, Piñera powiedział, że jego celem jest zmniejszenie nadmiernych nierówności, nadużywania nierówności, które utrzymują się w naszym społeczeństwie.
Z pokorą wsłuchiwałem się w głos moich rodaków i nie będę się bał dalej tego głosu słuchać. Zamierzamy zawiesić wzrost biletów na metro, powiedział w sobotę Piñera.
Co więcej, ponad 10 000 żołnierzy i policjantów patrolowało ulice stolicy, ponieważ w ponad sześciu chilijskich miastach wprowadzono stan wyjątkowy, a protesty trwają nadal.
Podczas gdy 1500 osób zostało aresztowanych, ponad 60 policjantów i 11 cywilów zostało rannych.
W niedzielę Izba Deputowanych Chile zatwierdziła projekt ustawy, która zamrozi podwyżkę stawek transportu publicznego.
Tekst ustawy mówi: System publicznego transportu pasażerskiego służy wszystkim, a zwłaszcza klasie średniej i najsłabszym, którzy bardzo niesprawiedliwie ponoszą konsekwencje niedopuszczalnych aktów wandalizmu.
Mimo to systemy transportu publicznego w stolicy działają tylko częściowo. La Tercera poinformowała w poniedziałek, że tylko jedna linia metra w stolicy będzie działała od 7 rano do 20 wieczorem. Jednak usługi autobusowe będą kontynuowane jak zwykle, chyba że konieczne będzie skorzystanie z objazdu. Na międzynarodowym lotnisku Arturo Merino Benitez w Santiago tysiące podróżnych utknęło, ponieważ linie lotnicze odwołały lub opóźniły loty od czasu zamieszek.
Chile: Dlaczego studenci protestują?
19 października „Santiago Times” doniósł, że wzrost opłat za transport, wzrost opłat za metro, które są uważane za najdroższe w regionie, zwłaszcza przez studentów, którzy stanęli na czele protestów.
Ceny biletów wzrosły ze względu na wzrost kosztów utrzymania. Ponieważ Chile nie produkuje własnej ropy i importuje ją, ceny benzyny, elektryczności i transportu publicznego są wysokie.
Protesty rozpoczęły się w poniedziałek, kiedy setki młodych ludzi napadły na stacje w Santiago z powodu 4-procentowego wzrostu opłat za przejazdy metrem.
Reakcja na wędrówkę pogorszyła się po tym, jak w Internecie pojawiło się nagranie wideo Pinery świętującego urodziny wnuka w pizzerii w jednej z dzielnic mieszkalnych Santiago.
Artykuł wstępny w La Tercera wskazał na źródło niepokoju: Złożona sytuacja dzisiaj jest najbardziej oczywistą konsekwencją rozdźwięku, jaki istnieje między klasą polityczną a rzeczywistymi problemami ludności.
Co więcej, chociaż Chile jest jednym z bardziej stabilnych krajów Ameryki Południowej, boryka się między innymi z problemami w obszarach opieki zdrowotnej, niskich płac, kosztów i jakości edukacji, opieki społecznej i kosztów życia.
W tekście zamieszczonym na stronie internetowej The Century, reprezentującym postawę krajowych związków zawodowych, studentów, nauczycieli i grup społeczeństwa obywatelskiego, stwierdzono, że wzrost cen metra wywołał wściekłość i niezadowolenie z powodu innych polityk rządu obejmujących usługi. płac i komercjalizacji praw socjalnych.
Jak na ironię, zaledwie kilka dni temu prezydent ogłosił, że Chile jest oazą ciszy i spokoju.
Nie przegap wyjaśnionych: Kim był Allama Iqbal i jaka była jego rola w tworzeniu Pakistanu
Podziel Się Z Przyjaciółmi: